W każdym momencie zespół wykwalifikowanej kadry chętnie udzieli wyczerpujących informacji, odpowiednich wskazówek i rozwieje wszelkie wątpliwości. Ponadto, w każdym przypadku umożliwiamy Klientom wgląd we wszelakie poczynione działania oraz stwarzamy możliwość nadzoru nad postępami w sprawie.
Ubi ius, ibi onus | gdzie prawo, tam obowiązek.
Zdarzenia losowe przytrafiają się każdemu z nas. Upadek, potknięcie, poślizgnięcie się – codziennie dochodzi do tysięcy takich sytuacji. Zazwyczaj kończy się niegroźnie – czasem jakiś siniak albo drobne stłuczenie, po którym nie zostaje żaden ślad. Niestety bywa też tak, że niefortunna sytuacja prowadzi do bardzo poważnych, a nieraz nawet tragicznych konsekwencji. Wówczas zaczynamy zastanawiać się, czy do wypadku doszło z naszej winy – przez nieuwagę, nieostrożność, czy może była to konsekwencja nierównego chodnika, nieuprzątniętej nawierzchni, czyjejś opieszałości lub zaniedbania?
To na administratorach, zarządcach i właścicielach terenu spoczywa obowiązek dbania o czystość miejsca. Skuwanie lodu, odśnieżanie, sypanie żwirem lub piaskiem, zamiatanie liści, usuwanie dołów i nierówności – wszystkie te czynności powinny wykonywać osoby zajmujące się danym obszarem. Jeśli nie dopełnią powinności, wówczas osoba, która niefortunnie upadnie, złamie rękę, skręci nogę, boleśnie się potłucze albo dozna innych obrażeń, może domagać się odszkodowania za potknięcia i upadki oraz uszkodzenia w ich wyniku poniesione.
Ciągi komunikacyjne w wielu miejscach naszego kraju pozostawiają wiele do życzenia i choć część z nich jest regularnie konserwowana, to i tak bardzo często nierówny chodnik, wyrwa w kostce brukowej albo niezabezpieczona studzienka kanalizacyjna staje się przyczyną wypadku. Jeśli do zdarzenia dojdzie w miejscu publicznym, to za nieprawidłowości odpowiada stosowny organ: gmina, miasto, zarząd dzielnicy, wspólnota mieszkaniowa, spółdzielnia danego osiedla, a na przystankach – MPK. Zawsze po zdarzeniu należy ustalić, do kogo będziemy adresowali roszczenia i kto będzie zobligowany do wypłacenia odszkodowania za potknięcia.
Niestety to nie jedyna formalność, której będziemy musieli dopełnić. Zaraz po wypadku trzeba zadbać o właściwą dokumentację. Zebranie dowodów to jeden z kluczowych elementów, który pomoże nam w dochodzeniu roszczeń. Właśnie dlatego warto wykonać zdjęcia nawierzchni – można je zrobić nawet telefonem komórkowym. Ponadto pamiętajmy, by zebrać dane od świadków zdarzenia – ich relacja może być ważnym dowodem w sprawie. Bezpośrednio po upadku wezwijmy pogotowie – wypełniona przez ratowników dokumentacja to również istotny argument w ewentualnym sporze z ubezpieczycielem o kwotę przysługującego nam odszkodowania za potknięcie. Niekiedy warto zadzwonić po straż miejską lub policję – notatka służbowa i oględziny miejsca przez funkcjonariusza także mogą poświadczyć o tym, że nie dopełniono obowiązków i nie zadbano we właściwy sposób o stan chodnika, posadzki lub innej nawierzchni.
Złamanie oraz każdy poważniejszy uraz wiąże się z wielokrotnymi wizytami u specjalisty, długotrwałym leczeniem, a nierzadko także rehabilitacją, która ma nam przywrócić dawną sprawność. Koszty związane z dojazdami, kupowaniem leków, sprzętu medycznego, opatrunków i wszelkie inne wydatki warto dokumentować. Zbierajmy więc paragony, faktury i rachunki, dowody wpłat oraz bilety, bo również one będą istotne podczas ustalania kwoty należnego odszkodowania za potknięcie.
Pomożemy Ci uzyskać najwyższe odszkodowanie i zadośćuczynienie
Zadzwoń do nas – oddzwonimy!
